Myślałam, że się nigdy za to nie zabiorę, ale wielkanocny klimat sprzyjał wenie i ochocie wiec postanowiłam swoich sił spróbować w decou 🙂 Efekt może nie powalający muszę jeszcze się sporo nauczyć i podszlifować umiejętności ale to z czasem…
póki co moje pierwsze pisanki:)