Długo mnie tu nie było, obowiązki i proza dnia codziennego wygrały tę walkę. Bitwa wciąż trwa, więc czas na kolejną potyczkę. Będzie dużo uzupełnień, bo trzeba nadrobić zaległości…
Zakochana wciąż w Cynkowych mediowaniach postanowiłam i ja poczynić kalendarze, które powędrowały do moich uczniów jako nagrody w konkursie przeze mnie organizowanym:
a na deser wigilijne jeszcze upominki